skip to Main Content

Round the table – super gra na powtórzenie słownictwa i nie tylko!

Hello!

Dzisiaj mam dla Was przygotowaną uniwersalną grę, którą przygotujecie w mgnieniu oka. Sprawdzi się jako powtórka po powrocie z wakacji, przed testem lub egzaminem (np. ósmoklasisty). Jesteście ciekawi jak w nią zagrać?


Inspiracja na tę grę przyszła mi podczas zakupów w moim ulubionym sklepie Flying Tiger. Jeśli jeszcze go nie znacie, to zapraszam na wpis TUTAJ. Gdy tylko ujrzałam te gigantyczne karteczki samoprzylepne to widziałam, że muszę coś z nimi wymyślić.

Dla kogo ta gra?
Dla wszystkich uczniów, którzy potrafią już pisać. Myślę, że najlepiej sprawdzi się od 4 klasy w górę.

Co będzie potrzebne do gry „Round the table”?
Gra nie wymaga praktycznie żadnych przygotowań. Wystarczy stolik (najlepiej dwa połączone) oraz duże kartki i dwa długopisy w dwóch różnych kolorach (po jednym dla każdej grupy). Liczba kartek zależy od stopnia zaawansowania waszych uczniów. Na początek proponuję 4 kartki w różnych kolorach, a jeśli zobaczycie, że uczniom idzie już całkiem szybko i sprawnie, możecie dodać kolejne kartki.

Zasady gry „Round the table”
Dzielimy klasę/grupę na dwa zespoły. Na stole układamy kartki papieru. Na każdej z nich widnieje inna kategoria, z której chcemy sprawdzić naszych uczniów. Możemy np. napisać: house, body, colours, animals itd. Zadaniem uczniów jest wpisanie po jednym słowie na każdej kartce z danej kategorii. I teraz uwaga! Nauczyciel monitoruje czy wpisane słowa są poprawne. Dodatkowo żadne słowo nie może być wpisane dwukrotnie.
Uczniowie stają po przeciwnych stronach stołu i na słowo „start” wpisują po jednym słowie na danej kartce i idą do kolejnej, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Jeśli zdarzy się, że spotkają się w tym samym czasie przy jednej kartce, muszą zagrać w „rock, scissros, paper”. Punkt dla drużyny zdobywa ta osoba, która jako pierwsza uzupełni słowa na każdej kartce.
Wydaje się proste? Może, na początku, ale z biegiem gry, kolejni gracze muszą przeczytać słowa i napisać nowe, którego jeszcze nie ma na liście. Słowa nie mogą się powtarzać i tu jest cały myk! Burza mózgów gwarantowana. Gramy tak długo, aż każdy uczeń z danej drużyny zapisze po przynajmniej jednym słowie.

Trudniejsza wersja gry „Round the table”
Jeśli macie bardziej zaawansowanych uczniów, proponuję dorzucić dwa utrudnienia.
Kostki do gry – uczeń rzuca kostką i musi wpisać na każdej kartce tyle słów, ile wypadnie oczek. Za każde poprawnie wpisane słowo dajemy po 1 punkcie. W tej wersji uczniowie podochodzą na zmianę z każdej grupy, żeby nie było zamieszania.
Stoper – ustawiamy limit czasowy na uzupełnienia słów np. 30 sekund. Uczniowie otrzymują po jednym punkcie za każde poprawnie zapisane słowo.

Jak się Wam podoba mój pomysł na grę? Wykorzystacie ją na zajęciach?

This Post Has 5 Comments
  1. Dżi!

    Idealna zabawa do rozdziału 0, gdzie na jednej lekcji każą powtórzyć ubrania, meble i rodzinę! Wrzuciłam Twój blog do zakładki „szkoła marzeń”, bo robię w tym tygodniu 3 kursy jednocześnie i chodzę niedospana :). To znaczy robię sobie drzemkę w dzień, a zawalam spanie głównie błąkaniem się po internecie.. Eh, kocham wakacje. Mam wrażenie, że w tym czasie najbardziej pracuje moja mózgownica. Najwięcej się uczę i wymyślam. No więc mam Cię zahaczoną i wrócę tu! Na tigera mi szkoda kasy, ale zwykłe kolorowe kartki będą jak znalazł. Albo może nawet te zalaminowane, bo wtedy mają przeżywkę, z pisakami ścieralnymi. Dwa zespoły czyli 11 osób w grupie i jeden długopis, hm. Ale rozumiem chyba. Oni się mijają jak drużyny po meczu kiedy przybijają piątkę. Będę pisać. Anka

  2. Hola, hola!

    To nie są zwykłe karteczki! Ale ekstra. Sakreble, chyba jednak zaglądnę do Tigera. Na szczęście mam do niego bardzo nie po drodze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top Skip to content